Obecnie w Polsce czas letni wprowadzany i odwoływany jest zgodnie z rozporządzeniem Prezesa Rady Ministrów z dnia 5 stycznia 2012 r. w sprawie wprowadzenia i odwołania czasu letniego środkowoeuropejskiego w latach 2012–2016.
Takiego rodzaju rozporządzenia wydaje się co kilka lat na podstawie art. 3 ustawy z dnia 10 grudnia 2003 r. o czasie urzędowym na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej (Dz. U. z 2004 r. Nr 16, poz. 144 http://dziennikustaw.gov.pl/du/2012/33/1).
Rozporządzenie Prezesa Rady Ministrów z dnia 3 listopada 2016 r. w sprawie wprowadzenia i odwołania czasu letniego środkowoeuropejskiego w latach 2017-2021 (http://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20160001833/O/D20161833.pdf)
DZIENNIK USTAW RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ Warszawa, dnia 14 listopada 2016 r. Poz. 1833
R O ZP O R ZĄ D ZE N I E P R E ZE S A R A D Y M I N I S T R Ó W z dnia 3 listopada 2016 r. w sprawie wprowadzenia i odwołania czasu letniego środkowoeuropejskiego w latach 2017–2021 Na podstawie art. 3 ustawy z dnia 10 grudnia 2003 r. o czasie urzędowym na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej (Dz. U. z 2004 r. poz. 144) zarządza się, co następuje:
§ 1. 1. Czas letni środkowoeuropejski wprowadza się:
1) w 2017 r. – dnia 26 marca,
2) w 2018 r. – dnia 25 marca, 3
) w 2019 r. – dnia 31 marca,
4) w 2020 r. – dnia 29 marca,
5) w 2021 r. – dnia 28 marca – o godzinie 2 minut 00 czasu środkowoeuropejskiego (o godzinie 1 minut 00 uniwersalnego czasu koordynowanego UTC(PL)).
§ 2. Wprowadzenie czasu letniego środkowoeuropejskiego polega na zmianie wskazań zegarów z godziny 2 minut 00 czasu środkowoeuropejskiego na godzinę 3 minut 00, która będzie godziną początkową czasu letniego środkowoeuropej-skiego.
§ 2. 1. Czas letni środkowoeuropejski odwołuje się:
1) w 2017 r. – dnia 29 października,
2) w 2018 r. – dnia 28 października,
3) w 2019 r. – dnia 27 października,
4) w 2020 r. – dnia 25 października,
5) w 2021 r. – dnia 31 października – o godzinie 3 minut 00 czasu letniego środkowoeuropejskiego (o godzinie 1 minut 00 uniwersalnego czasu koordynowa-nego UTC(PL)).
2. Odwołanie czasu letniego środkowoeuropejskiego polega na zmianie wskazań zegarów z godziny 3 minut 00 tego czasu na godzinę 2 minut 00, która będzie godziną początkową czasu środkowoeuropejskiego.
3. Czas od godziny 2 minut 00 do godziny 3 minut 00 czasu środkowoeuropejskiego będzie się oznaczać dodatkową lite-rą „a” (godzina 2a minut 01 do godziny 3a minut 00), po czym nastąpi godzina 3 minut 01 czasu środkowoeuropejskiego.
§ 3. Rozporządzenie wchodzi w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia. Prezes Rady Ministrów: B. Szydło
Podstawa: Ustawa z dnia 10 grudnia 2003 r. o czasie urzędowym na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej – Dz.U. 2004 nr 16 poz. 144
W Polsce czas powinien być taki jak w Europie Zachodniej. Kto to nas wprowadził w ten sowiecki, wschodni system? Pora z tym definitywnie skończyć i wprowadzić czas taki jaki jest w Niemczech, Wlk Brytanii itp.
WN
Sowiecki system?!!! W Rosji nie ma zmiany czasu Te zmiany przyszły z USA, a nie z Rosji!!! Nie wierzysz? Sprawdź!
Zamiast tak głupio wymądrzać się, to poczytaj o wprowadzaniu czasu letniego, o strefach czasowych. Wiem, że jest to wpis po kilku latach.
Czy naprawdę nie da się przestawić raz i pół godź. i zostawić,nie ruszać i niech tyka sobie już bez zmian ??? Przecież to wprowadza tylko zamęt i dezoriętacje…
Nic dziwnego ze nic nie można zmieć – bo Wy ludziska macie myślenie od d… strony – POWINIEN CAŁY ROK OBOWIĄZYWAĆ CZAS LETNI !!!
I TRZA SIĘ SKRZYKĄŃC ŻEBY COŚ ZMIENIĆ A NIE TYLKO BIADOLIĆ!
Debilizmem jest pisanie, że czas zimowy jest naszym właściwym czasem. W Hiszpanii obowiązuje taki sam czas jak w Polsce. Czy ten czas też jest ich właściwym czasem?
Co kogo obchodzi „czas słoneczny”. Przecież obowiązuje nas „czas urzędowy”.
Oszczędności nie ma żadnych, bo przecież głównym odbiorcą prądu jest przemysł.
Zmiana czasu to przykład idiotycznego pomysłu, który został kiedyś wprowadzony w życie i po prostu został wbrew wszelkiej logice.
Zimą w Hiszpanii czy Portugalii ludzie po południu mają jeszcze trochę słońca. A u nas? Wychodzę ciemno, wracam ciemno. Tyle daje ta cała szopka. Czas zimowy to zło. Co grosza nikt nic z tym nie zrobi.
My starzy to nic ale co maja powiedziec dzieci ktore maja zaprogramowana pore do spania? Nad tym nikt nie pomysli
zmiana czasu była z sensem, w dawnych czasach jak energia była droga
Pytanie, które zadają sobie dwa razy do roku rzesze niewyspanych i skołowanych obywateli zmuszanych po raz kolejny do przestawiania zegarków z 2 na 3 w nocy i odwrotnie.
Teorię znamy – chodziło o „spowodowanie efektywniejszego wykorzystania światła dziennego”, czyli o oszczędność. Prąd, paliwo i takie tam. Stąd angielski skrót DST (daylight saving time, nasz „czas letni”). Pierwsi byli Niemcy – 30 kwietnia 1916 roku przestawili zegarki o godzinę do przodu, licząc, że zachomikowany w ten sposób węgiel pomoże im wygrać wojnę. Tyle że Anglia i jej sojusznicy zaraz zrobili to samo. W 1917 roku na letni czas przeszły USA oraz Rosja. A potem cała reszta „drobnicy”, która nie chciała zostać w tyle za wielkimi. Dziś zmianę czasu „praktykuje” około 70 krajów świata, czyli nieco ponad jedna trzecia.
Na liście obojętnych na „efektywniejsze wykorzystanie światła dziennego” króluje Japonia, znajduje się na niej także Islandia, Białoruś, większość państw afrykańskich, a od niedawna Rosja, w której, zgodnie z zarządzeniem prezydenta, po raz ostatni przestawiono zegarki 30 marca 2011 roku. Niewykluczone, że już wkrótce zmiana czasu przejdzie do lamusa – jest kłopotliwa w przeprowadzeniu, uciążliwa (wiedzą o tym dobrze klienci PKP uwięzieni przez godzinę w pociągach tkwiących na zabitych dechami stacjach), a na dodatek podobno wcale się nie opłaca.
Cały rok powinien obowiązywać czas ZIMOWY. Od dawna wiadomo, że te zmiany czasu są bez sensu.
Prawda jest taka, że to na wiosnę jest witany prawdziwie polski czas!
…który jest wyjątkowo źle dostosowany do trybu życia przeciętnego człowieka.
Chyba tylko emeryci mogą wychwalać czas zimowy – im wszystko jedno.
Wśród ludzi, którzy pracują, są aktywni, nie spotkałem nikogo, kto by lubił czas zimowy.
Wychodzę do pracy – ciemno. Wracam – ciemno.
Czas zimowy to kradzież godziny światła po pracy.
Jak jestem w pracy to jest mi obojętne czy jest ciemno czy jasno, bo i tak muszę pracować.
Zaś po pracy godzina słońca by się przydała.
Niestety głupota zmianowa trwa i nie widać by miała się skończyć.
Czas geograficzny to zimowy i jest on właściwym czasem jaki obowiązuje w strefie GTM+1. Tego powinniśmy się trzymać. To kopanie o godzinę w ostatnia niedzielę marca, to istny kretynizm. Żadna oszczędność. Było to dobre na początku XX wieku, jak nie było systemów teleinformatycznych i klimatyzatorów.
Mamy dooooooość przestawiania czasu i kropka !!!!!
tak jak wielu uważam iż zmiana ta bije po kieszeni osoby prywatne, a firmy i tak nie mają z tego żadnych korzyści, a dla oszczędności powinno być tak by przychodząc z pracy nie byłoby potrzeby zapalania światła. JAK TO ZMIENIĆ? Kto wreszcie zrozumie i będzie miał śmiałość powiedzieć że mądre głowy się myliły
Witam. Wszyscy (prawie wszyscy) śmiejemy się z Rosjan, że toporni itd. itp. Ale u nich zrezygnowano ze zmiany czasu. Powód ekonomiści wyliczyli ogromne straty w rolnictwie. A pan Miediediew temu przyklasną i zrezygnował. I jest w tym sens. Bo jak np. krowie wytłumaczyć, że będzie godzinę wcześniej lub godzinę później podłączana do dojarki
Pozdrawiam
No to w końcu zacznijmy racjonalnie myśleć na to mamy posłów aby coś z tym zrobili
a może referendum globalne aby swiat zmądrzał że nie tędy droga że to samo jest z ludźmi że są też małe dzieci że co jakiś czas trzeba wszystko przestawiać .Ludzie to nie zegarki i wszystko inne też .Pewnych rzeczy nie mozna przeliczać tyyyylko !!!! na pieniądze.
Niech durnemu prezesowi ministrow zmieniaja czas co tydzien jak sie mu to podoba ! Tylko czlowiek moze byc tak durny zeby w zimie krotki dzien jeszcze skrocic.
Ludzie ? Po co się spieracie i pouczacie na wzajem ? – Bo jak zrezygnujemy z przesunięcia czasu to pozostanie nam czas „zimowy” który był przed pierwszą zmianą. – Bo powinniśmy należeć do innnej strefy czasowej, itd, itp. I to wszystko prawda ale może zamiast rozważać co będzie lub co powinno być zastanówmy według jakiego czasu chcemy funkcjonować. Do której godziny w zimie ma być jeszcze jasno bo chyba to jest najbardziej newralgiczna kwestia. Wybierzmy sobie daną godzinę i gra muzyka. I może zróbmy to zgodnie ponieważ brak jednomyślności to słabość. Z takiej słabosci korzystają rzadzący bo polacy rzadko mówią jednym głosem.
Jestem za tym, aby cały rok zostać przy czasie letnim i cieszyć się „dłuższym” dniem Mam duży problem z zaakceptowaniem, że zimą już po 15:00 robi się ciemno w Warszawie. To nieporozumienie, że Polska ma taki sam czas jak np. Hiszpania na zachodzie Europy ! Strefy czasowe powinny być dostosowane do potrzeb ludzi a nie potrzeb urzędowo-administracyjnych.
zmiana czasu to głupota dwa razy w roku przestawiamy zegarki
Widać,że jesteśmy jednomyślni co do bzdury zmiany czasu. W Polsce modne jest referendum o wszystko.Niech ogłoszą referendum wśród ludzi na temat zniesienia tej głupoty, która tylko szkodzi nam mniej lub bardziej zwykłym ludziom.
obecnie nie pracuję więc mnie zmiana nie interesuje,wydaje mi się,że można by się bez tego obejść,oszczędności są chyba pozorne
zmiana z czasu letniego na zimowy jest zdecydowanie niekorzystna, poniewaz slonce “zachodzi wtedy wczesniej” jesli zamiast o 16 to 15 juz. Wtedy nasz dzien jest krotszy i szybciej zapalamy swiatlo elektryczne, czyli zamiast oszczednosci jest wieksze zuzycie. Kazdy wolalby miec dluzszy dzien. Do pracy po ciemku i tak trzeba wstac i tak.
tak wiem,dałem do zrozumienia ze zanim ktos wpadl na pierwsza zmiane czasu latem,to cały rok był czas zimowy.teraz cały rok mogło byc czas letni.
po zmianie czasu dzien bedze od 7 do 15.a tak od 8 do 16.jakby nie patrzec w obu przypadkach dzen zima bedze trwac 8 h.czyli noc 16 h.w obu przypatkach zuzycie energi bedze 16 h.
16 h a wienc tyle samo.a nie jak niektórzy pisza ze wieksze lub mniejsze zuzycie energii
to niech przez caly rok bedze czas letni.czyli zima nie zmieniac
zgadzam sie normalny czas to zimowy.pierwsza zmiana czasu byla latem,wiec wczesniej odowizywal caly rok zimowy
po zmianie czasu dzien bedze od 7 do 15.a tak od 8 do 16.jakby nie patrzec w obu przypadkach dzen zima bedze trwac 8 h.jake to wykorzystanie światła dziennego.jaka oszczednosc?
Niestety zmiana czasu negatywnie odbija się na nasyzm samopoczuciu. Można tego uniknąć używając słuchawek do światłoterapii.
Według mnie zmiana czasu jest bardzo fajna, zawsze to jakieś urozmaicenie.
Każda zmiana (czegokolwiek) wiąże się z kosztami. Najwidoczniej ktoś ma z tego jakieś korzyści, niestety nie my. Jak zwykle przeciętny człowiek cierpi po to by kilka osób miało z tego jakąś korzyść.
to jest niekorzystne dla nas, podzielam zdanie mohera
eśli naszym czasem geograficznym jest czas zimowy to niech tak zostanie zauważyłam, że najbardziej wszystkim przeszkadza sam fakt zmiany czasu, czyli przestawianie organizmu nie tylko dorosłych. Dzieci muszą wczesnej wstać, a wieczorem wystarczy szaleństw do 21, zmiana czasu nie ma żadnego wpływu na oszczędność energii wystarczy się głębiej zastanowić.
Kochani. Kiedy rano wstaję i jadę do pracy widzę sporą ilość osób jadących zapewne do pracy- czy to rowerami czy skuterami. Sam mam ochotę jak najszybciej przesiąść się na motocykl. Niestety, zmiana czasu spowoduje, że odroczę to na dobry miesiąc gdyż wrócimy do wstawania kiedy jest jeszcze ciemno i zimno.
Sprawa druga. Kiedy mamy już lato. Przed 22 mamy jeszcze jasno. Gorąco i upalnie w sypialni a trzeba iść spać- żeby rano wstać. Niby godzina a jak wiele znaczy. Wolę zasypiać jak już od godzinki nie widzę słonka i wychłodzi się troszkę w pokoju, a wstać i wsiąść na motorek jak jest przyjemnie i ciepło. Jest jeszcze cała reszta dotycząca zwłaszcza naszych małych pociech , którym trudno wytłumaczyć, że ktoś zmienia czas dla głupoty.
Widocznie masz taką pracę, że bardzo wcześnie wstajesz. Ale dla dzieci i młodzieży rozpoczynających naukę o 8:00, a wstających około 7:00, nawet tuż po zmianie (czyli po Wielkanocy) o tej godzinie Słońce będzie świeciło już od godziny (przynajmniej na południku 21 – W Szczecinie od pół godziny). A nagle zyskana godzina widnego dnia po szkole dłużej jest bezcenna!!!!
zmiana to durnota!!!
chciałam tylko zauważyć, że „czas zimowy” jest właściwym dla naszej strefy, więc zmiana październikowa jest niejako przywróceniem do normalności. Wiec nawet jesli zniosą zmiane czasu, to na stałe zostanie zimowy, a nie letni- tak czy owak trzeba wstawać jak jest ciemno i wracać z roboty również jak jest ciemno
i co z tego jaki jest czas właściwy? Czas właściwy wymaga poprawki dla każdej długości geograficznej, zatem inny czas mielibyśmy w Warszawie a inny w Szczecinie. Dlatego wprowadzono czas UMOWNY. A umówić się możemy dowolnie, tak żeby było wygodnie, zatem czas letni może obowiązywać również w zimie.
Dla tych którzy nie zrozumieli i znowu zaczną bredzić jaki czas jest właściwy: możemy umówić się też na +12, tak żeby południe przypadało w nocy
Może zbierzmy się razem i powalczmy o zniesienie zmiany czasu. Putina nie lubię. Jedno jednak mu muszę przyznać. Facet ma jaja. Powiedział NIE i tak uczynił.
Aby znieść zmianę czasu, podpiszę się obyma pazuramy.
czas skończyć z tymi zmianami ……
Osobiście nie znoszę czasu zimowego. O ile się nie mylę, to środek naszej strefy czasowej leży mniej-więcej na naszej zachodniej granicy. Francja i Hiszpania powiny być już w strefie GMT. Tymczasem oba te kraje zaliczono w sztuczny sposób do tej samej strefy w której znajduje się Polska czyli GMT+1. Grecja i kraje bałtyckie używają czasu GMT+2. Efekt jest taki, że prawie wszyscy w Europie po powrocie z pracy mogą się cieszyć średnio w skali roku od 1 do chyba blisko 3 godzin(w południowo-zachodniej Hiszpanii) dłuższymi słonecznymi wieczorami zamiast dostawać depresji z powodu braku słońca. Rosjanie też chyba nie są do końca masochistami i również przesunęli sobie zegary do przodu względem czasu geograficznego.
Po cholere to zmieniac!!!!mogłoby zostac jak jest teraz
Do bani z tą zmianą czasu…zabierają godzinę na lato a oddają na zimę
Jeden dzien spania o godzinke dłużej… potem będzie to samo. Sami przecież wiecie
powinno być 1h+ dla obu czasu
Chociaż jedna ogarnięta osoba Justyna brawo !!. To jakie bzdury tutaj czytam to normalnie aż się we mnie przewraca. A teraz czytać narodzie i zapamiętać żeby takich głupot nie pisać. 1 – Jak koleżanka Justyna poprawnie zauważyła naszym naturalnym czasem jest „czas zimowy”. 2 – oszczędności w energii powstają poprzez zastosowanie „czasu letniego” co oznacza wydłużenie godzin słonecznych podczas aktywności ludzi w ciągu dnia. Łopatologicznie tłumacząc latem przy normalnym czasie „zimowym” jasno robiłoby się przed godz 3 a przy czasie „letnim” jasno robi się przed godz 4. Nie ma to dla nas żadnego znaczenia bo i tak większość ludzi w tym czasie jeszcze śpi. Cała zmiana czasu na „letni” nabiera znaczenia wieczorem kiedy dzień się dla nas nie kończy i w dalszym ciągu jesteśmy bardzo aktywni. W taki sposób zapalamy światła godzinę później niż byśmy to robili normalnie. 3 – kiedy mówimy o oszczędnościach to nie chodzi tyle o Wasze rachunki za prąd co o efekt globalny z którego korzystają światowe gospodarki a dla tych co chcą być trendy mogą powiedzieć że to „eko” . 4 – czas „letni” po raz pierwszy został wprowadzony przez Niemców 30 kwietnia 1916 roku czyli podczas I wojny światowej. Zmiana czasu nastąpiła w niemieckiej Rzeszy i sojuszniczych Austro-Węgrzech.
Zasadniczo zgadzam się Gamą w kwestiach formalnych i merytorycznych, jednak nawet naukowcy twierdzą, że w dzisiejszych czasach oszczędności wynikające ze zmiany czasu są mikroskopijne i nie warte zamieszania. Ja osobiście przez cały rok funkcjonuję według czasu zimowego, co skutkuje tym, że w lecie się nie wysypiam!!! Kładę się spać ok. 24, a wstać do pracy muszę o 5 rano. Po powrocie do naturalnego czasu zimowego senna robię się zatem przed 23, dzięki czemu przesypiam 6, a nie 5 godzin
W dzisiejszych czasach większość budynków użyteczności publicznej nie wykorzystuje światła dziennego, nie ma więc znaczenia przesunięcie czasu.
bzdury. oszczędność to nie machać tymi wskazówkami tam i z powrotem. więcej kosztują te zmiany niż jest z tego oszczędności.
Dla mnie skutek zmiany czasu z letniego na zimowy jest jeden – nie dość że dzień jest krótki, to o godzinę wcześniej robi się ciemno, w związku z tym godzinę więcej spędzam przy mniej korzystnym dla samopoczucia sztucznym oświetleniu!
Piotr · 49 tygodni temu
Rzeczywiście to wielka oszczędność… zamiast zaświecić światło rano, zaświecę je po południu. To wielka oszczędność „wysoka izbo” na prawdę…. Pozostaje tylko zadać pytanie: Kiedy to się wreszcie skończy?
CZY TO NIE PRAWDA?!?!?!?!??!?!?!?!??!!?!??!?!?!? nie mówmy, że to oszczędność. Cały ten projekt ze zmianą światła wymylili Hitlerowcy podczas wojny, by szybciej atakować. Po co to kontynuować????
Wróć pan lepiej do nauki bo takie brednie pan piszesz że się w mózgu lasuje. Żadna część powyższej wypowiedzi nie jest prawdziwa. Począwszy od oszczędności przez zastanawianie się czy zapalić światło rano czy po południu na hitlerowcach skończywszy.
Czas w Londynie jest błędny. Różnica między Warszawą a Londynem wynosi 1 godz. a nie 2!!!
Następny znawca. A od kiedy czas w Polsce jest tym samym czasem, który ma Istambuł? Patrzeć dokładnie po lewej masz tarczę CZASU LOKALNEGO i wszystko jest w porządku.
Rzeczywiście to wielka oszczędność… zamiast zaświecić światło rano, zaświecę je po południu. To wielka oszczędność „wysoka izbo” na prawdę…. Pozostaje tylko zadać pytanie: Kiedy to się wreszcie skończy?
dokładnie tak! co to za oszczednosc?!
Jeden i drugi warci siebie. Poczytajcie trochę o zmianie czasu i historii tej czynności to może i Wam się coś rozjaśni pod czaszką. Nie mam ochoty Wam tłumaczyć boście swoimi mądrościami spuścili ze mnie powietrze.
Nienawidzę tej zmiany to jakiś bezsensowny proceder i tak nie oszczędza niczego ..a za prąd i tak każdy płaci z osobna …jestem za zniesieniem tego głupiego nawyku nie potrzebnego.
ech, znów będzie ciemno po wyjściu z pracy o 16-tej… Gdyby nie przestawiać, to jeszcze byłoby trochę słońca po robocie, a tak – idę do pracy – ciemno, wychodzę z pracy ciemno. I żal, że jak jest jasno na dworze, to trzeba w robocie przy sztucznym świetle siedzieć…
czy ktoś nas pytał o zdanie ?
za prąd i tak płacą podatnicy nie urzędnicy , podatki , vaty itd.
komu to na rękę …..?
jestem za zniesieniem zmiany czasy „NA ZAWSZE” ……
GDZIE MAM SIĘ PODPISAĆ …..???!!!!!!
Nie wiem jak Wy, ale ja mam dość! Chcę referendum, by zlikwidować zmianę czasu na zimowy. Jeśli nie ludzie to nikt tego nie zrobi. Skoro rząd nie umie rządzić, to trzeba im pokazać, bo sami dobrze wiemy co jest dla nas najlepsze.. mdli mnie od tego życia w kraju z tymi politykami i mediami (dlatego nie oglądam TV), a perspektywa ciemności w zimę jeszcze bardziej mnie dobija ;/ Tylko mam obawy, że gdyby było referendum, jakieś poruszenie to ludzie schowają się w domu i będą udawać, ze nic im do tego…
nie zmiania się czasu na zimowy, tylko na letni, możemy z tego zrezygnować, ale wtedy cały czas będzie czas ZIMOWY!
kiedy to w koncu zlikwiduja ??? ponoc w UE jest kryzys i szukaja oszczednosci… no to maja w koncu szanse zrobic cos w tym kierunku i pozostac przy czasie letnim, mniej pradu, wieksza wydajnosc i zdrowotnosc pracownikow…piszmy miedzynarodowa petycje o odwolanie tego staroswieckiego zwyczaju !!!
panie Premierze prosze cofnac czas o 4 lata! Zobacze co wtedy Pan zrobi?
Zmiana czasu to pokaz siły rządzących: ,,mamy władzę nad czasem”. zupełnie jak w Chinach. Tam jedna strefa czasowa jednoczy naród. T.zn. na wschodnim końcu Chin ktoś wstaje do pracy, gdy jest już jasno, a na zachodnim końcu, gdy jest jeszcze ciemno. Oba przypadki są dla zwykłych ludzi równie pożyteczne.
Po co jest zmiana czasu ? Ja od lat szukam odpowiedzi i znaleźć nie mogę. Wiem tylko że to jest głupota. Panie Premierze zrób chociaż jedną dobrą rzecz w swoim życiu i wprowadź zakaz zmiany czasu !
nie zmieniajcie nareszcie tego czasu ,bo przez to deprecha tylko wchodzi,ciągle ciemno ,co za idiota to wymyślił????!!!!!!!!!!!
Oni by najlepiej zmienili czas o 12h i cieszyli sie ze caly rok spimy i chodzimy w depresji po nocach do roboty wtedy moga robic swoje przekrety.. Oszczednosci niech szukaja na drogach jak nie bede musial stac w korku miasta to spale 2 razy mniej i odczuje ta roznice
A ja się zastanawiam kto zarabia na zmianie czasu, bo ja tracę
Zmiana czasu na zimowy to totalna porażka. Nie dość, że w listopadzie i grudniu są najkrótsze dni, to jeszcze zabierają nam 1 godzinę dnia. Człowiek wraca z pracy czy szkoły i o 16-ej ciemno, szaro i buro.
Oszczędności energii, to bzdura wymyślona jak wiele innych rzeczy w tamtych czasach, natomiast straty jakie ponosi z tego powodu ludzki organizm są ogromne – nie będę tego wymieniał, bo zbrakło by miejsca.
Nie wiem czy są dzisiaj ludzie logicznie myślący, którzy chcą dalej tego całego cyrku ze zmianą czasu.
Czas letni musi zagościć na zawsze dla ogólnie pojętej normalności.
michael!!!
Jak żeby zabrać głos w jakieś sprawie należy coś wiedzieć na ten temat. Psioczysz na fakt zmiany czasu ( jakie to szkodliwe chyba na Twój mózg) Jaki jest czas zimowy? Sierotko jest tylko czas letni a jesienią wracamy do czasu środkowo-europejskiego. Zmarszcz trochę szare komórki i pomyśl w jakich warunkach widoczności wstają ludzie we Francji w Bretanii
jak u nas między Przemyślem a Szczecinem jest 40 minut różnicy w czsie wschodu i zachodu Słońca. Wiedza nie boli.
Przy stałym czasie letnim, słońce w zimie wschodziło by o godz 8.45(zależy jeszcze od rejonu, za zachodzie po godz 9), więc w nocy wyślesz dzieci do szkoły zaczynające naukę o 7.30.